28-02-2018, 12:04
Dlaczego nie podoba się wam dzielenie funkcjonariuszy na gorszych (szeregowi i podoficerowie, ogólnie dział ochrony) i lepszych tzn. administrację? Czy oni (ci lepsi) nie dostają wyższych dodatków, czy oni nie w pierwszej kolejności mają wyrównywane do odpowiedniej wysokości dodatki, czy oni nie dostają wyższych nagród na święta? I gdzie tu jest równość żołądków, rodzin i potrzeb? Skoro sam dyrektor generalny nakazuje gradacje nagród to dlaczego nie najmniej zarabiający mają teraz dostać więcej? Czy brał on wtedy pod uwagę nasze potrzeby?