09-12-2019, 16:05
Z nadgodzinami jest pewien problem. Tzn 99% fuszy chce mieć wolne a wolnym jest ciężko. Żadne szkolenia, instruktaże a nawet spotkania z władzami SW nie zmniejszą godzin i CZ o tym bardzo dobrze wie. A godzinki jeszcze będą rosły bo emeryci dopiero po nowym roku odchodzą a na ich miejsce nie ma nowych. Więc jedyny słuszny i mądry pomysł CZ i OISW to zawieszanie stanowisk. Co kilka miesięcy (przynajmniej u mnie) zawiesza się jakieś stanowisko a obowiązków przybywa. Czasem jest tak że zostaje bez rezerwy a trzeba wyspacerować, do lekarza doprowadzić, zrobić łaźnie a nie wspomnę już o zwykłym zapewnieniu bezpieczeństwa jednostce. Zawieszanie stanowisk nie daje żadnego efektu bo... jeszcze są L4, urlopy ojcowskie, okolicznościowe. CZ i OISW są ślepe, nie chcą widzieć nachodzącej zagłady systemu. Biorą za przykład system norweski gdzie fusz i zbój kopsają sobie witke na przywitanie. To nie u nas jajogłowi. Tam 1 fusz może i na 200 wystarczy ale nie tu. Przez lata nie można było zmieniać instrukcji ochronnej ale gdy tylko trzeba likwidować czy zawieszać stanowisko nagle procedura stałą się łatwa i prosta.