29-09-2020, 12:37
Z tego co pamiętam w sławetnym porozumieniu z 2018 r. było nieco więcej postulatów do spełnienia niż 15a. Rozumiem, że teraz będziemy co kilka lat jeden wyciągać i czekać na odpowiedź, następnie trzeba doprecyzować , usystematyzować, dopracować, uściślić, skonsultować i poddać następnej debacie kolejny problem. Potem strona służbowa, przekaże projekt stronie związkowej by ta wniosła swoje uwagi i następnie gdy projekt będzie już prawie gotowy, będzie można rozpocząć ewentualne prace w sejmie o ile oczywiście nie wystąpi klęska głodu, urodzaju, covid, ptasia grypa, zorza polarna lub ocieplanie klimatu, bo w takim wypadku projekt będzie musiał przejść dodatkowe analizy, konsultacje, dywagacje, itp. Jak widać gdzieś koło roku 2127 rysuje się realna szansa na podpisanie wstępnego porozumienia odnośnie wszystkich postulatów i będzie można przystąpić do dalszych prac. Także bądźmy dobrej myśli koledzy i koleżanki.